Każdego roku wyprawa na targ to niesamowite doświadczenie dla nas wszystkich. Spotykamy się z życzliwym przyjęciem sprzedających oraz kupujących. Dzieci mogą dotknąć każdego owocu i warzywa, zapytać sprzedających skąd to co sprzedają się wzięło.
Bardzo ważne są też zakupy. Liczenie pieniędzy, planowanie, i uporanie się z faktem, że środków już nie ma, a tyle by się jeszcze kupiło...
Po każdej wyprawie organizuję zajęcia kulinarne z mini wykładem na temat zdrowego odżywiania. Pierwsze zajęcia to przygotowanie soków owocowych i owocowo - warzywnych.
Sokowirówki do klasy przywieźli rodzice dzieci. Naszym zadaniem było przygotowanie owoców i warzyw oraz stanowiska do pracy dla dzieci.
Polskie jabłko to dla mnie cud natury. Nie ma niczego pyszniejszego i piękniejszego. No i te wspomnienia z dzieciństwa ...
Wyciskanie czas zacząć. Mogliśmy popracować na różnych sprzętach, również tych wolnoobrotowych, z których sok jest podobno zdrowszy.
Odzyskiwanie pulpy owocowej, która trafiła jako kompost do klasowego ogródka.
Pyszne soki. Z buraczkami, jabłkami, gruszkami, marchewkami...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz